To, że na reklamy płatków śniadaniowych nabierają się dzieci, można jeszcze zrozumieć. Jednak to, że problem ten w równym stopniu dotyczy dorosłych, jest już niepokojące.
To, że na reklamy płatków śniadaniowych nabierają się dzieci, można jeszcze zrozumieć. Jednak to, że problem ten w równym stopniu dotyczy dorosłych, jest już niepokojące.